poniedziałek, 24 listopada 2014

Tajlandia 2014


24.11.2014

Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)

U mnie ok. Choć wiatr raz mi wieje w plecy, a raz w twarz. Staram się zachować poker face
Po 12 - tej byłem w Fon Fon Sea Food. Była Bo :* ze swoją Friend z pracy. Fajnie się gadało :) Potem został mi dostarczony mój Pad - Thai Kung :D 
Po lunchu pojechałem na pierwszy dzisiaj spacer. Parasol, chroni nie tylko przed deszczem, ale też przed słońcem :) Byłem w porcie. Na głównym molo para młodych z - chyba - z Chin robiła sobie ślubne fotki. Spytałem, czy mogę również Im zrobić zdjęcie. Zgodzili się. 
Nakryłem także gołębia kradnącego psie jedzenie z miski. 
Pod wieczór znów wybyłem. Pocwałowałem znów do portu. Tym razem jednak poruszać się po najdłuższym molo. Oraz oczywiście cyknąć parę fotek ;)

Zapraszam serdecznie do oglądania: :)



kwiaty lilji wodnej

  Tajka :* Bo
 Tajka :* (przyjaciółka z pracy Bo)

 Pad Thai Kung (makaron z krewetkami)i
 molo i łodzie 
 łódki i ląd 
 reklama wycieczek 
 widok z mola na łodzie
 Panna Młoda na molo
Pan Młody  na molo
 gołąb kradziej >:D 
 przed kawiarnią
 zachód słońca












1 komentarz:

  1. Wiele pięknych zdjęć, wspaniały kolor i refleksy wody.
    Początek tekstu (wiatr w plecy i w twarz) odczytałem dramatycznie. Zapewne coś przeżywasz ale nie chcesz o tym pisać dla publiki. Słusznie. Jeśli odczujesz potrzebę rozmowy - zatelefonuj.

    OdpowiedzUsuń