wtorek, 31 marca 2015

Tajlandia 2015



31.03.2015

Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)

U mnie wszystko ok. Po przebudzeniu się, ćwiczyłem, myłem się itp . Na śniadanie przyszła Aga :* zrobiliśmy jajecznicę z 10 jaj! >:D
Po zjedzeniu myłem naczynia, sprzątałem ze stołu i zamiatałem. Przyszła Pani Nid :* i wzięła się za grubsze porządki. 
Ja wyjechałem na pierwszy dziś spacer (ale było upalnie!) :D Jak zwykle pojechałem do Portu Chalong Bay. Robiłem różne zdjęcia. 
Później pojechałem do Pier 42 gdzie chodziłem. Wspiąłem się na pierwsze piętro, skąd rozciągały się nowe ciekawe widoki. Jednak do czasu, kiedy obsługa hotelu nie upomniała mnie, że tam są ludzie, którzy chcą odpocząć. Szybko się skuliłem i pognałem na dół. 
Na dole nie było wcale tak najgorzej ;) Sara :* dała mi wodę. Zajęli mnie ciekawą rozmową. 
Kolejno, kiedy słonko zaczynało zachodzić, chodziłem po dwu molo :) Przejście po obu zajęło mi 44 minuty: 40 sekund i 65 setnych sekundy. 

To był kolejny bardzo miły dzień! :)


kwiat Lotosu 
inne kwiatki 
złoty Tuk Tuk 
orchidee 
moto 
storczyk 
pędzą prosto na nas! 
motorowe owoce 
banany na palmie
panorama
aby zamówić tajskie jedzenie, zadzwoń:
basen w Pier 42 (nowa perspektywa) 
dzikie wino
drzwi
schodki
detal
liście
kwiaty 
my self
my Friends :* :*
znowu ja
Sara :* w czarno-białym













poniedziałek, 30 marca 2015

Tajlandia 2015


30.03.2015

Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)

Co u Was? 

Skończyłem dzisiaj szkicować Smerfa Rysownika. Później przyjechał Julek <3 :*, Tata <3 :* i Aga <3 :*
Tata <3 :* pracował przy kompie, a J. :*, A. :* i koleżanka J. rysowali street art: na ulicy, kredą. Potem trzeba było to wszystko zmyć… i wtedy, zakiełkowała Im myśl, żeby oblać się wodą z węża >:D Oboje byli cali mokrzy, ale mieli ubaw po pachy :) Ja byłem jako "fotograf". Cuda wymyślali. M. in. pokrywka od kosza na śmieci posłużyła jako tarcza. Musiałem uważać na aparat, żeby się nie zamoczył. Udało się! ;)
Po zabawie byli cali mokrzy, ale szczęśliwi. 
Udałem się na spacer moim "Bat-Mobilem". Jak zwykle do portu, by przejść po obu molo. 

Smerf rysownik ;) 
 Street Art
 zmywanie 

 lanie wodą :) 
J. :* <3 ma zmiotkę 
a teraz pokrywkę od kosza na śmieci 
 zmiana
  kapitulacja 
 Big Budda z zachodzącym słońcem
 harley 
 mewy 
 widok
 nocny port