Tajlandia 2015
23.03.2015
Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)
Około 14 - tej byłem w Pier 42 na basenie. Pływałem, chodziłem i się relaksowałem. I nagle usłyszałem telefon. Ruszyłem więc, ku brzegowi. Telefon się uspokoił. Okazało się, że to Agnieszka :* Chciała iść ze mną na obiad. Więc, ja rozwinąłem tempo ekspresowe: Szybko umyłem się pod prysznicem, wytarłem się, wskoczyłem w ubranie i popędziłem do Fon Fon Sea Food. Okazało się, że byłem przed Agą :D Wybrałem sobie danie z garnka :) + ryż. Po obiedzie pojechałem na spacer. Przy salonem masażu kwitły piękne orchidee na fioletowy kolor. Przyjechałem do początku krótszego molo, zaparkowałem swój "Bat-Mobil"
ruszyłem chodzić. Miałem widoki na czaple białe, łodzie, motorówki itp.
Wracając uchwyciłem nieznane - z nazwy - kwiatki.
A co u Was?
Basen w Pier 42
danie z garnka :) + ryż
orchidee
czapelki białe
+ molo i łodzie
:)
zachód słońca
+ nie znane mi - z nazwy - kwiatki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz