poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Tajlandia 2015


24.08.2015

Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)

U mnie wszystko ok :) Po pierwszym śniadaniu zjedzonym z Nid :*, zjadłem drugie: ciasteczko na liściu bananowce :) i do tego mała biała (bez cukru!). Później pojechałem do Andaman Ocean Safaris gdzie Tata <3 :* szkolił Agusię :* i Artura. Cyknąłem fotki i pojechałem na pierwszy dziś spacer. Chodziłem po krótszym molo. Spociłem się i zmęczyłem. Szukałem kogoś, kto mógłby nagrać film jak chodzę. Niestety, nie było żywej duszy (chodzącej). Jedynie jedzący lub wycieczki z Japonii i/lub Chin.
Wróciłem do AOS i Wkrótce pojechaliśmy do "Budy" :D czyli miejsca gdzie dają świetny Pad - Thai i inne dobre rzeczy. Zamówiłem sobie Pad - Thai Kung (z krewetkami). Był jeszcze deser… 
Popołudniu znów byłem na molo. Tym razem byli ludzie. Dałem aparat jakiemuś Tajowi i mówię: - Please take me video - poprosiłem. Więc, on mi na to rozpoczął filmowanie (tak jakby robił zdjęcie). Ja mu na to - No, no! powtórzyłem prośbę i dodałem - movie! 
On mi na to: Aaa! Movie! Okay, okay One more. 
Lecz nagrał tylko 1 sekundowy filmik, który musiałem usunąć… 
Jutro spróbuję ponownie :)


A co u Was? :o

Kawusia i mało słodkie ciasteczko
 Nurkowie na powierzchni
 nazwa basenu (tylko dla nurków)
 I poszli… Pod wodę :D


P. S. Bardzo humor by mi poprawiły Wasze, bezcenne komentarze i like - i 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz