10.08.2015
Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)
Co u Was?
U mnie wszystko ok.
Byłem na basenie w Pier 42. Jak zwykle super się pływało. Nie widziałem tylko Sary :* :(. Następnie poszedłem na późny lunch do Fon Fon Sea Food (na piechotę). Wziąłem sobie jedzenie na miejscu, z gara. Zjadłem trzy jajka na twardo zamoczone w sosie sojowym. Dodatkowo wziąłem dwa sosy chilie >:D
do popicia woda i sok z kokosa.
Było pyszne! :)
Wróciłem do domu: Sandra :* oglądała z Dasieńkiem <3 :* Świnkę Pepe na tablecie (Youtube). Wypiłem herbatę i się zrelaksowałem.
Byłem też na spacerze po molo (ale dziś nie robiłem zdjęć).
Później wróciłem do domu i wtrąciłem wczesną kolację:
kasza gryczana, boczek, jajko sadzone (trochę nie wyszło…) i zśadłe mleko. Takie specjały przygotował Tata :* <3 z pomocnikami ;)
Było pyszne! >:D
Wieczorem byłem umówiny ze Stevem ;) na piwko w Lucky Bar - ze.
Dziewczyny :* :* :* :* :* może nie powalały urodą, ale były miłe i uśmiechnięte.
Graliśmy też w brę barową (żeby wygrać, trzeba myśleć). Raz jaa wygrywałem, raz Steve, a raz dziewczyny.
Fajnie było! :)
(jutro refile :P :D)
------------------------------------------------------------------------
jajka na twardo zamoczone w sosie sojowym (+ sosy chile, sok z kokosa i woda)
: Dasieniek <3 :* z Sandrą :* oglądają Świnkę Pepe
widok
Znajoma Tajka :* z baru
+ Steve ;)
kolacyjka <3
w Lucky Barze >:D
wygrana Tajki! :*
róże w blasku neonu
Steve ;)
Tajki :* :* :*
Zapraszam też na:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz