sobota, 6 grudnia 2014

Tajlandia 2014



5.12.2014


Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)


Co u Was?


U mnie wszystko ok :) Tego dnia wiele się działo. Najpierw przedpołudniem byłem na spacerze. Elektrowozem zwiedziłem oba mola. Obfociłem oczywiście wszystko, co należało :D Później byłem u Fon Fon Sea Food na lunchu z Agnieszką :* 
Następnie przyszła do nas córeczka Kob :* (Tajki, która ma restaurację obok nas. Ale coś chyba nie idzie tak? Czy jakoś tak). Najpierw zaczęła stroić minki, jednak szybko nas "oswoiła" i zaczęła rysować na tablicy. Ja jej pokazałem jak narysować motyla, an ona mnie nauczyła, jak robić esy floresy :) 
Potem pojechałem (sam) na drugi spacer. 
Był fantastyczny zachód słońca i tęcza! >:D Tajki :* :* :* :* :* tańczyły na molo i było bardzo wesoło! Chodziłem po pomoście i się zagotowałem :)
Wróciłem do domu i zostałem zaproszony przez Kob i Jej Męża, na piwo i pogawędkę.
Nie było połączenia z internetem, więc tym bardziej przystałem.



































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz