30.07.2015
Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)
Co u Was?
U mnie ok :) Choć pamięć płata mi figle… Staram się nad nią zapanować.
Na lunch jadłem sałatkę jarzynową made in Agusia :* / Sandrusia :* Bracia byli u Małgosi <3 :*. Przedpołudniem byłem na basenie w Pier 42. Fajnie się pływało i ćwiczyło. Tylko niestety, długo mi zajęły przygotowania… :/
Później pojechałem na spacer. Jak zwykle na molo. Zrobiłem sobie self - y z Tajką :* której Imienia niestety, nie pamiętam… Też spacerowała, a nawet dżogowała. Starałem się przyspieszyć tempo mojego chodzenia, a jednocześnie nie zaplatać nóg. Na głównym molo widniała linia dla pieszych. Więc, szedłem tą linią raz stając po jej zewnętrznym bocznym pasku, a raz po wewnętrznym. Po krótszym molo chodziłem dwu krotnie :)
sałatka made in Aga/Sandra
ze świeżutkim chlebusiem :)
Pier 42
<3
z Tajką :* na molo
nocne molo nad którym świeci księżyc
Zapraszam też na:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz