poniedziałek, 27 lipca 2015

Tajlandia 2015


27.07.2015

Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)

U mnie wszystko ok. Byłem na basenie w Pier 42. To mały basen, więc przepłynąłem - nie 20 razy - ale 40! :D stylem "pseudo-kraul" (bez zanurzania głowy). Pływałem też na grzbiecie i chodziłem w basenie. Było super! :) Później przy wyjściu, zrobiłem zdjęcie basenu.
Poszliśmy z Sandrusią :* na lunch do Fon Fon Sea Food. Zmówiłem sobie  krewetki w sosie słodko-pikantynm z warzywami + ryż. Do tego sok z kokosa. Yummie! :D Wróciliśmy do domu na herbatę, nie co później wyszliśmy oboje z biura, każdy w swoim kierunku. 
Wypatrzyłem schowane piękne domki. Na głównym widniał napis: Hide away :) = ukryte. Tajowie chcieli mi sprzedać bar za 250.000 Bahtów >:D Muszę o to rozważyć. 
robiłem też wykopki. Prawdopodobnie zasieją palmy lub inne drzewa. 
"Bocianie gniazdo" prezentowało się dostojnie :)
Widziałem też statki, łodzie długorufowe, motorówki… Jedna z nich sikała (wodą) :) 
Zachód słońca był śliczny.

Basen w Pier 42
  zapora drogowa 
 krewetki w sosie słodko-pikantynm z warzywami 
 + ryż 
 + sok z kokosa
 Sandruś :* 
 "twarzą w twarz" :D 
 twarzą do kamery 
 jem! :D

------------------------------------------------------------------------

piękne, wielkie drzwi
 schowały się… ale jestem wytrwałym obserwatorem >:D
 za 250.000 Bahtów chcieli mi sprzedać bar.
 wykopki
 "Bocianie gniazdo"
 łodzie motorowe
 jedna z nich sikała! >:D
 główne molo + łodzie długorufowe
 molo x2 + Taj z butlami po benzynie
 połów
 Wasz Muzungu
 Big Budda i zachód słońca
 + "Bocianie gniazdo"


Zapraszam też na:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz