13.01.2015
Witam Was moje Kochane! : / moi Kochani! ;)
U mnie bardzo można by rzec kwitnąco! :)
Na drugie śniadanie przyszli Magda :* i Arek ;) i przynieśli ptysie (chyba to się tak nazywa. Jakbym coś przekręcił, dajcie znać) do kawki. Zjedliśmy przed biurem. Na zewnątrz panował potworny upał! :) Urzędowałem bez koszulki.
Na lunch poszliśmy do Fon Fon Sea Food.
Zamówiłem sobie ryż z krewetkami i warzywami. Byli ze mną Aga :*, Magda :*, i Arek ;). Po przyjściu zrobiłem dla wszystkich herbatę/kawę.
Po obiedzie trochę czasu minęło, kiedy wyprułem na spacer. Starałem się uchwycić kadry. Chodziłem po dwóch molach. Na pierwszym seksowna biegaczka sprintowała :) Słonko chyliło się ku zachodowi.
Po przyjeździe ze spaceru, Tata :*, Kasia :* i Asia :* wrócili z wycieczki z dżungli. Opowiadali, że wrażenia niesamowite! Wygłodniali pojechaliśmy do Pizzerii Algi Amici. Jako, że jadłem już jakąś drobną kolację (kromka z mozzarellą) zjadłem kawałek pizzy Asi :* ze szpinakiem i serem.
pychotki do kawki
Magda :* z kawką i deserami
Muzungu w bitej śmietanie >:D
jaszczurka
+ palec (dla porównania wielkości/długości)
ryż z warzywami i krewetkami
Arek ;) i Magda :*
Aga :* i ja
kadr
autobus, molo i długorufówka
seksowna biegaczka
dwie motorówki
zachód słońca
Wasz Muzungu
Amarylisowy kadr
kadr z Big Budda
w pizzerii
Asia :*
fotografie na ścianie
Tata :* (wykończony) i Kasia :*
i mój kawałek pizzy! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz