Tajlandia 2014
23.08.2014
Kochane! :* /
moi Kochani! ;)
Na kolację Małgosia :* zrobiła Lasagnę z wołowiną.
U mnie wszystko ok :) Dziś naszkicowałem i zdjąłem dwie rozebrane kobiety. Później z Tatusiem :* pojechaliśmy do domu Małgosi :* (Land&Houses Park) na śniadanie po drodze kupując chleb w piekarni Flintnsone bakery. Po 11 - tej Julek szalał z Adasiem w samochodzie zabawka. Jeździli wokół domu grając spoko - muzę >:D Zaś mi usiadł na nodze niezidentyfikowany owad latający :) musiałem się spieszyć, bo zaraz odleciał. Kolejno zjedliśmy owocowy deser (longony i małe banany).
Po 17 - tej wyszedłem na spacer okrążając z 2-3 razy ulicę. osiedla. Do Julka :* przyjechał kolega Tawan :)
Wróciłem ugotowany, gdyż temperatura przekraczała 31o C!
A co u Was?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz