29.05.2015
Witam Was moje Kochane! :* / Moi Kochani! ;)
Co u Was?
U mnie wszystko ok. Tego dnia pojechałem na "Bat -Mobilu" do Fon Fon Seafood. Lunch jadłem z Nid :* Była to wołowina z groszkiem na ostro + jajko sadzone, ryż i sos chilli. Do picia kokos i woda. Było pyszne!
Później wybyłem do Pier 42 na basen.
Kolejno pojechałem na spacer.
W Ning Bar - ze wypatrzył mnie my Friend Steve. Postawił mi małego Chang (Słoń) Beer. Były roześmiane Tajki :* :*, większa ilość mężczyzn i biesiada.
Pod wieczór "zaatakowałem" molo x2 >:D (oczywiście nie atakowałem w dosłownym tego słowa znaczeniu, tylko po nich chodziłem). Widziałem mnóstwo ludzi, którzy albo spacerowali, albo biegali, albo jeździli na motorach/pickup - ach/busach etc. Kłaniali mi się, zadawali pytania o samopoczucie, skąd znam tajski, skąd jestem. :) Bardzo było miło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz