27.10.2014
Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)
U mnie ok. Na lunch jadłem przyniesione sushi :) Później pojechałem do pralni z koszem pełnym brudnych ubrań. Wróciłem i znów wyjechałem :) Tym razem na spacer do portu. Zrobiłem 3 zdjęcia morza. Ponieważ nie było kawy w domu - została wypita - kupiłem Kasi :* i sobie kawki mrożone :D
Wieczorem byłem w restauracji Happy Days. Kupiłem Kasi, Krzyśkowi i sobie krewetki z warzywami i sosem - na wynos - i odczekałem aż się zagrzeją. W międzyczasie nie marnowałem czasu, tylko cykałem fotki! >:D
Japanes food
Japanes sos
kawa mrożona <3
w restauracji
znajoma Tajka :*
artystyczna fotka
Tajki :* :*
kolacja warzywno-owocowo-krewetkowa :)
ryż
detale :)
A co u Was?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz