wtorek, 29 lipca 2014

Choroby domowe - 29.07.2014 rok

Witam Was moje 

Kochane! :* / moi 

Kochani! ;)


U mnie szpital w domu… :( Adaś smarka, Julek kaszle… :( Mnie jak na razie nic nie chwyta. 
Rano, byłem na mrożonej kawie >:D powiem to jeszcze raz, że kocham jej smak! <3 
Na polu panował prawdziwy upał! +31°C a odczuwalna temp. to 34°C!!!
Dopiero popołudniu (około 16 - tej) wyjechałem na spacer. Jak zwykle do C. S., czyli do centrum sportu :)





















https://www.facebook.com/lukas.paulo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz