wtorek, 23 czerwca 2015

Jasienica 2015


22.06.2015

Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)



 Tego dnia - po wcześniejszym dniu zwiedzania - złapały mnie zakwasy… :/ Zaatakowały moje prawe biodro i udo. cały dzień spędziłem albo na leżąco, albo na siedząco. Biedna Bulbunia <3 :* martwiła się, co ze mną będzie: czy jechać ze mną do lekarza, czy co? :o Zadzwoniła do mojego Taty <3 :* i zadawała mu pytania. Tatuś <3 :* powiedział, że zdarzały mi się w przeszłości podobne dolegliwości i żeby się tak bardzo nie przejmowała. Odleżę/odsiedzę swoje i zobaczymy co i jak. 
Jadłem pyszny makowiec (wypiek Bulbuni <3 :*) i siedziałem w ogrodzie. Trochę się przeszedłem wkoło domu i trzaskałem foteczki :)










 










A co u Was?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz