Witam Was moje Kochane :* / moi Kochani! ;)
Co u Was?
Byłem dzisiaj zaproszony na obiad do Pani Bożenki :* i Dziadka :* Było pyszne! :D Jednak najbardziej smakował mi deser (truskawkowiec) ;) Miło nam się rozmawiało, poznałem Panią Anię :* - bardzo miłą, ciepłą osobę.
Wszystko co dobre i przyjemne, niestety, szybko się kończy… I tak też było w tym przypadku. czekając na taxi, pstryknąłem sobie foty. Po przyjeździe byłem jeszcze na krótkim spacerze, choć byłem świadkiem anomalii pogodowych :D
truskawko wiec
Pani Bożenka :* i Pani Ania :*
Muzungu przed blokiem (nie wiedziałem które lepsze?)
zachód na moim osiedlu
Lukas w świetle zachodzącego słońca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz