Witam Was moje Kochane :* / moi Kochani! ;)
Dziś pojechałem do Jasienicy :) z Babcią :* (ze strony Mamy :*) i Dziadkiem :* Po wstępnym rozpakowaniu swoich rzeczy zrobiłem rekonesans po ogrodzie (z aparatem na szyi) >:D
Zmęczony przyszedłem na gorącą zupę :)
Na zewnątrz nie jest zbyt ciepło, ale nie ma też mrozów :D
:)
pigwowiec
ogród
szafirki
część stodoły i domek
stodoła
Dziadek Zbyszek :*
ja za bramą :)
Kłopotek ;)
strumyczek
pigwowiec
Dziadek Zbyszek z kotkiem Kłopotkiem
:)
Czarna stopa
szafirki
sośnica japońska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz