Witam Was moje Kochane! :* / moi Kochani! ;)
Co u Was?
Nie pojechałem dziś na WTZ-y, gdyż jestem very przeziębiony. Mam katar typu gigant…
Zjadłem śniadanie, zażyłem Memobon, Rutinoscorbin, syrop Pyrosal.
Ćwiczyłem ćwiczenia rozluźniające (palce -> nadgarstki -> barki -> ramiona) przy MacBookAir - że. Chodziłem po mieszkaniu i się rozciągałem. Babcia :* przyszła i pomogła mi wziąć się do kupy >:D Kolejno poszła do pani doktor i przyniosła mi obiad.
W warzywniaku >:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz