Co u Was? Jak Wam weekend minął?
Mi bardzo sympatycznie :) Znowu w sobotę, byłem u Babci i Dziada (od strony Mamy). Z Babcią :* (po smakowitym obiedzie) najpierw pojechaliśmy, potem poszliśmy na spacer. Pogoda była jeszcze w miarę, więc się przeszliśmy, pocykałem fotek itp . Widziałem posąg Nowohuckiego Smoka! >:D Było bardzo ciekawie i miło. Po spacerze można ze mnie było wyciskać koszulkę i bieliznę (tak się spociłem!) :)
W niedzielę pogoda się zepsuła i zaczął padać deszcz :/ Miałem połączenie z USA :D z Moją Mamą :* jej mężem Elvis' em i moją przyrodnią siostrzyczką Kają :* Kaja mówi wyłącznie po angielsku.
Fajnie było, ale się skończyło :)
Nowohucki smok
+ Babcia :*
kostka brukowa
jeziorko
pod smoczym pomnikiem :)
Babcia :*
w sepii
(w tle smok)
na mostku
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz